Czy spotkaliście się z pojęciem konwersja? Na pewno tak! Słowo to pojawia się bardzo często przy okazji dyskusji o kampaniach reklamowych Google Ads, zwiększaniu sprzedaży w sklepach internetowych oraz innych działaniach e-commerce. Czym jednak jest ta konwersja? Czy rzeczywiście jest tak ważna, jak można odnieść wrażenie z kontekstu rozmów? A w końcu, jakie są metody na to, aby konwersję zwiększyć.
Zawartość artykułu
Konwersja – co to znaczy?
Podręcznikowa definicja słowa konwersja mówi, że jest to proces zmiany użytkownika biernego na czynnego. Najłatwiej jest to wytłumaczyć na przykładzie sklepu internetowego.
Jeśli twój sklep każdego dnia odwiedza około 500 użytkowników, a tylko 5 z nich dokonuje zakupu, to konwersja jest na poziomie 1 procenta. Tymczasem realne jest poprawienie konwersji do tego poziomu, aby aktywnych klientów było nawet 3% dziennie. Przekłada się to na trzy krotny wzrost sprzedaży. Jest zatem o co walczyć.
Czym jest konwersja w marketingu?
O konwersji mówimy nie tylko wtedy, kiedy prowadzimy sklep online i chcemy zwiększyć w nim sprzedaż. W rzeczywistości konwersja może dotyczyć niemal wszystkich sfer biznesowych. Za każdym razem, kiedy zależy nam, by użytkownik dokonał określonej aktywności na stronie, można mówić o konwersji w kontekście zrealizowanych celów. Mogą nimi być:
- pobranie pliku,
- zapisanie się do newslettera,
- obejrzenie filmu lub reklamy,
- pozostawienie komentarza,
- kliknięcie link,
- wypełnienie ankiety lub formularza,
- inne czynności wymagające aktywności użytkownika.
Jak łatwo zauważyć, pojęcie konwersja ma szerokie zastosowanie i można się z nim spotkać na każdej płaszczyźnie prowadzenia firmy — nie tylko w internecie. Prowadząc sklep stacjonarny, o konwersji możemy mówić w odniesieniu do ilości klientów odwiedzających sklep i tych, którzy dokonali w nim zakupów. Jeśli liczba ta jest niewielka, każe się to zastanowić nad powodami tej sytuacji.
Co może być powodem niskiej konwersji?
Przechodzimy teraz do meritum, czyli tego, co interesuje większość osób. Jak zwiększyć konwersję i co jest powodem jej niskiej wartości w przypadku sprzedaży online?
- zła optymalizacja sklepu pod kątem User Experience UX;
- niewystarczające działania marketingowe;
- mało konkurencyjne ceny;
- niewłaściwa obsługa klienta;
- nieprawidłowe funkcjonowanie strony;
- inne problemy techniczne.
Ogólna zasada mówi, że jeśli użytkownik znajdzie na drodze do finalizacji zakupu cokolwiek, co może go odwieść od niej, to najczęściej rezygnuje. Dlaczego? Z obawy o bezpieczeństwo transakcji, z powodu irytacji długim czasem ładowania strony, ze względu na zbyt wysokie ceny lub za bardzo skomplikowany proces finalizacji zamówienia. Eliminując te przeszkody, zwiększamy szansę na poprawę konwersji.
Optymalizacja konwersji – kilka sprawdzonych sposobów
Aby cokolwiek móc powiedzieć o powodach niskiej konwersji, konieczne jest przeprowadzenie szczegółowego audytu strony. Można wówczas wykryć najczęstsze problemy, wpływające na niską konwersję i wyeliminować je. Nazywa się to optymalizacją konwersji, w skrócie CRO (Conversion Rate Optimization). Jakie działania składają się na optymalizację konwersji?
Zmiana UX
Mianem user experience określamy doświadczenia użytkownika związane z korzystaniem ze strony. Jeżeli jest ona nieuporządkowana, nieprzejrzysta, informacje są chaotyczne i poruszanie się po niej sprawia trudności, to już po kilkudziesięciu sekundach użytkownik może ją opuścić bez perspektyw na powrót. W takim przypadku konieczne staje się gruntowne przebudowanie strony, ze szczególnym naciskiem na UX.
Nowa polityka cenowa
To nie wysokie ceny odstraszają klientów, ale to jak mało mogą za nią otrzymać. Jeżeli sprzedajesz taki sam produkt jak konkurencja, ale w wyższej cenie, musisz przekonać klienta, że właśnie u ciebie warto go kupić. Jak to zrobić? Dając mu więcej niż inne firmy. Mogą to być bardziej wyczerpujące informacje, samodzielnie pisane opisy produktów, własne zdjęcia. Mogą to również być bonusy w postaci zniżek na kolejne zakupy lub darmowe e-booki wysyłane na adres e-mail.
Poprawa szybkości wczytywania
Nic tak nie irytuje użytkowników internetu, jak długi czas oczekiwania na wczytanie danych. W większości przypadków nie jest to winą kiepskiego połączenia internetowego, ale niskich parametrów hostingu (np. współdzielonego hostingu dla strony, która powinna mieć dedykowany serwer o dużych zasobach), lub przeładowania strony zbędnymi danymi, tudzież brakiem optymalizacji grafik. Poświęcając więcej uwagi tej kwestii, można uczynić swoją stronę znacznie szybszą, a tym samym bardziej przyjazną użytkownikowi. Nieocenioną pomocą jest w tym bezpłatne narzędzie od Google — PageSpeed Insights.
Wartościowe treści
Konkurencja w internecie jest bardzo duża i dotyczy niemal każdej branży. Na szczęście jest jeden, niezawodny sposób, by przyciągnąć do siebie klienta. To dostarczenie mu wartościowych informacji. Ich stworzenie wymaga niestety czasu oraz środków. Jednak jest to najlepsza droga do tego, aby przeskoczyć konkurencję i zdobyć zaufanie użytkownika.
Multimedia
Filmy i prezentacje, czyli treści audiowizualne podnoszą atrakcyjność strony — o ile są prawidłowo zoptymalizowane. W przypadku sklepów internetowych ciekawą koncepcją są animacje 3D, pozwalające obracać przedmiotem i przybliżać widok. Pozwala to dokładnie obejrzeć produkt przed jego zakupem.
Bezpieczeństwo
Tam, gdzie w grę wchodzi wydawanie pieniędzy przez użytkownika lub przekazywanie informacji o karcie kredytowej, bezpieczeństwa nigdy za wiele. Szyfrowanie SSL, protokoły bezpieczeństwa, bramki płatności zaufanych operatorów, a w końcu możliwość zapłaty za towar za pobraniem. Im więcej klient otrzyma dostępnych form płatności, tym łatwiej i szybciej wybierze tę jedną, dostosowaną do swoich potrzeb i preferencji.
Refreshing wizualny
Strona mająca kilka lat, wizualnie nie nadąża za współczesnymi standardami. Po pierwsze może nie być responsywna, co znaczy, że jej obsługa na urządzeniach mobilnych jest trudna. Po drugie będzie sprawiać wrażenie przestarzałej i nie aktualizowanej, co także zniechęca użytkowników do dalszego przebywania na niej.